Ponad 112 tysięcy odwiedzających, z których połowa pochodzi z zagranicy, jedynie potwierdzają wysoką rangę tego wydarzenia. 800 wystawców z całego świata, w ostatnich dniach września spotkało się Bolonii, by po raz 37 świętować piękno i delektować się designem.
Cersaie to zdecydowanie jedne z największych międzynarodowych targów w dziedzinie ceramiki i wyposażenia łazienek. Nie mogło nas tam zabraknąć. Byliśmy. Pełni podziwu dla twórców i producentów, ale też pomysłów, inspiracji oraz nowej energii jesteśmy w domu. Najchętniej, chociaż na chwilę, zabierzemy Was do pełnej blasku radości i koloru Bolonii.
Bardzo kulturowa podróż
Zamysłem CERSAIE była prezentacja różnorodności kulturowej, pokazanie odmienności i piękna świata, które często w różnicach ma swoje źródło. Kulturowa podróż po łazienkach inspirowanych znanymi osobowościami pozwalała zanurzyć się sztuce. Cała przestrzeń targów, ponad 166 tysięcy metrów kwadratowych sprawiała wrażenie galerii sztuki, która była idealnym miejscem do spotkań. Miks poglądów oraz inspiracji projektantów, architektów i profesjonalistów z dziedziny architektury oraz wyposażenia wnętrz czuło się w powietrzu. Ba, ono aż gęstniało od rodzących się w głowach pomysłów.
Wnętrza pełne koloru
Żywe odcienie były wszędzie, w łazienkach nawet między toaletami i umywalkami. Projektanci jednogłośnie postawili na kolorowe elementy. Połączenia różnych produktów i różnych efektów, kombinacje ciepłych kolorów z zimnymi, nowe rozwiązania: metalowe podłogi, onyksowe powierzchnie, brązy mieszane z mnóstwem odcieni niebieskiego…tak prezentuje się światowy design i wzornictwo na dziś. Aktualna moda i oferta producentów kręcą się wokół kolorów. Akcent, wyrazistość i radość. Bolonia w tym roku postawiła sobie za cel udowodnić nam, że czas przestać się koloru bać, a zacząć się nim bawić. Czas wpuścić do wnętrz zielony, różowy piasek pustyni, barwy inspirowane kosmosem, pastele, nawet kobaltowy błękit.
„Rustrial”
Pojęcie opracowano na potrzeby połączenia stylu rustykalnego i industrialnego. Na targach widzieliśmy kamień, który nie istnieje w naturze. Udało się go stworzyć dzięki nowym technologiom. Cyfrowo stopiono pięć różnych kamieni i stworzono nowy! Płytki, które na pierwszy rzut oka kojarzą się z domami naszych dziadków, ułożone w nowy sposób, geometrycznie są rustykalnym ukłonem w industrializm. Piękne, w nieoczywistych kształtach, w motywach popularnych lata temu, były absolutnym hitem Cersaie.
Ceramika poszerza horyzonty
Trójwymiarowe okładziny ścienne zachwycające gładkością, połączone z naturalnie szorstkim drewnem, chłodnym brukiem to rozwiązania jakie oferuje ceramika. Przedsiębiorcy dzielili się swoją wiedzą i doświadczeniem w tym zakresie, przekonując, że aktualnie projektanci mogą dać ponieść się fantazji, którą urzeczywistni ceramika. „ Możecie oferować klientom rozwiązania dla całego domu, dla blatów kuchennych i szafek łazienkowych- ceramika w przeciwieństwie do innych materiałów jest łatwa w utrzymaniu w czystości, nie drapie się, ani nie pali” – mówili. Ceramika, która wychodzi z ukrycia łazienki ma szanse rozgościć się w każdym pomieszczeniu domu. Jest praktyczna, a dzięki nowoczesnym technologiom może dostosować się do wymogów każdej przestrzeni.
Powrót do korzeni
Technologie i nowoczesność mają swoje uroki, jednak nikt i nic tak pięknie nie łączy i tak nie działa na człowieka jak natura. Ukłon w stronę matki nas wszystkich był widoczny w wielu projektach. Przechodząc między stoiskami w wielu miejscach było widać nawiązania do dobrego samopoczucia, płynącego właśnie z natury. Prysznice i wanny sprawiały wrażenie uzdrowisk, swoim rozmiarem dając szansę na relaks dla dwojga. Duże głowice prysznicowe umożliwiające podróż w strefę doznań wellness. Do tego zielony, którego odcieni jest cała paleta, kolor przyrody i równowagi. Pięknie łączy się z innymi kolorami i doskonale uzupełnia wnętrze, samo patrzenie daje odrobinę spokoju.
Bolonia w Bellamica
Carsaie to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju, święto światowego designu i wzornictwa. Lubimy tam być. To każdorazowo niezwykła wyprawa. Fakt, że targi odbywają się w ukochanej Italii pomaga cieszyć nam się tym wydarzeniem bardziej, ale to przede wszystkim wyprawa w nowe, na nowo odkryte lub jak okazało się w tym roku, nieoczywiście – idealnie połączone. Poza przeżyciami, które nie łatwo opisać słowami, przywieźliśmy nowości, które z radością prezentować będziemy u nas, w naszej galerii sztuki, małej Italii, w Bellamica w Piekarach Śląskich. Czekamy na Was! O targach w Bolonii więcej, chętnie opowiemy przy kawie. Do zobaczenia!